nie ma.

Mam dosyć wszystkich i wszystkiego.
Długie, zimne ,spędzone pod kocem z gorącą czekoladą wieczory, dają się we znaki, a to dopiero początek mojej znienawidzonej pory roku.
Nic nie idzie po mojej myśli, nic mi się nie udaję.
W tygodniu umieram, weekend natomiast to czas "odreagowania"zbyt dosłownie, nie wiem ile jeszcze dam tak radę.

eb.

bukowski.

"Miłość to forma uprzedzenia. Kochasz to, czego potrzebujesz, kochasz to, co poprawia ci samopoczucie, kochasz to, co jest wygodne. Jak możesz twierdzić, że kochasz jednego człowieka, skoro na świecie jest dziesięć tysięcy ludzi, których kochałabyś bardziej, gdybyś ich kiedyś poznała? Ale nigdy ich nie poznasz."

Matura w tym roku ciągle myślę tylko o tym, a to żeby zdać jak najlepiej, żeby sie dostać na dobre studia i wyjechać jak najszybciej gdzieś daleko daleko daleko.Mój najbliższy rok szkolny spędzę właśnie w takim nastroju będzie cudownie:-:

green

To boli, to bardzo boli gdy dostrzega się świat dookoła, wszystko to czego wcześniej się nie widziało teraz staje się takie rażące..Wszystkie błędy, nieludzkie zachowania.Ale najgorsze jest to jak ludzie potrafią się odnosić do kogoś z kim przeżyło się pół życia.Czasem dobrze jest się odciąć by zauważyć całe to zakłamanie, fałszerstwo, inaczej tego nazwać nie mogę.

Boje się, nie wiem czego ale się boję .Ogarnia mnie jakiś dziwny strach hmm.

a więc

Mentalność ludzka mnie przeraża !W dobie katastrofy w Japonii i awarii reaktorów atomowych oraz ogromnych skutków promieniowań, ludzie (czyt.nieludzie, pseudo ludzkie istoty) potrafią zastanawiać się tylko nad sobą i swoim mało inteligentnym sposobem myślenia.Wchodząc ostatnio na szafę ,na forum odkryłam ciekawy wątek "czy zamawiać ciuchy z japan style, czy obawiać się cząstek tam zawartych" byłam w szoku, mogłabym wyjść na 20 piętro jakiegoś wieżowca i skoczyć w dół, zaraz po modlitwie o zdrowie dla tych istot, zadziwiające :)